Ks. bp M. Milewski: Bóg pomaga nam uciszyć burze na morzu naszego życia

- Życie jest pełne „burz na morzu”. Przetrwamy je, jeśli zaprosimy Boga do łodzi naszego życia – powiedział ks. biskup Mirosław Milewski w parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Nowym Dworze Mazowieckim 20 czerwca 2021 r. Odwiedził tę parafię w ramach wizytacji pasterskiej.

Nowy Dwór
Bp Mirosław Milewski w homilii wygłoszonej podczas Mszy św. interpretował Ewangelię według św. Marka 4,35-41 o burzy na morzu. Jezus poddał wtedy uczniów próbie. Chciał, aby oni zobaczyli w nim Syna Bożego, uwierzyli w Niego i zaufali Mu. 
- Życie jest pełne „burz na morzu”. Są to burze spektakularne, widowiskowe, z ogromnymi stratami, gdy wydarza się coś niespodziewanego, ale bardzo tragicznego, co zmienia losy świata. I są też inne, nasze osobiste burze, które jednak wywracają nasz świat do góry nogami. Ale wtedy „Nie mów, Bogu, że masz wielki problem. Powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga!” – zacytował hierarcha. 
Dodał, że „życiowe burze” trzeba jakoś przetrwać. Nawet, gdy człowiek ma wrażenie, że „świat wali się mu na głowę”, musi dalej żyć, bo „życie jest silniejsze niż śmierć. W każdej sytuacji życiowej warto jednak „zachować się jak trzeba”. 
Tak było podczas meczu Euro 2021 Dania – Finlandia, kiedy to 32-letni Duńczyk Simon Kjær zdobył serca milionów kibiców, gdy uratował życie kolegi z drużyny, mającego zawał serca. Piłkarz uciszył „burzę na morzu” podczas europejskiego turnieju, zachował zimną krew, wykazał się profesjonalizmem, ale przede wszystkim wielkim sercem. „Miłość Chrystusa przynagla nas” (por. 2 Kor 5,14) do takich właśnie zachowań.  
Ponadto biskup zaznaczył, że ludzie wierzący zdają sobie sprawę, że nie są „ziarnkiem piasku na plaży świata”: Bóg ich chciał, Bóg ich kocha. Za papieżem Franciszkiem powtórzył, że ludzie nie są samowystarczalni, dlatego muszą „zaprosić Jezusa do łodzi swojego życia”. On pomoże pokonać lęki i „skieruje ku dobru wszystko, co się przytrafia, także rzeczy złe”. On wnosi w burze pokój ducha, „bo z Bogiem życie nigdy nie umiera”. 
- Pozostańcie wspólnotą, która płynie na łodzi Kościoła mimo szalejących wokół burz. I jak najczęściej zwracajcie się w ważnych sprawach do Boga – Sternika waszego życia. Tylko On jest w stanie sprawić, że dopłyniecie do drugiego brzegu, jakim jest życie wieczne – powiedział bp Milewski podczas wizytacji pasterskiej parafii św. Maksymiliana Kolbego w Nowym Dworze Mazowieckim. Jej proboszczem jest ks. kan. Andrzej Redmer.