Bp Mirosław Milewski w homilii odwołał się do Ewangelii św. Mateusza (25,14-30), z przypowieścią o talentach. Przypomniał, że współcześnie talent, to szczególny dar, umiejętność, zdolność. Talenty są różnorakie. Ktokolwiek realizuje swój talent z pasją i w dobrym celu, może nazwać się sługą „dobrym i wiernym” i ma szansę „wejść do radości swego pana”.
„Bóg chce nam przekazać, że to wszystko, co od Niego otrzymujemy, nie należy wyłącznie do nas. Talenty są bowiem łaską. Każdy powierzony nam przez Boga dar jest zarazem i nasz, i Jego. Dlatego gdy nadejdzie czas ostateczny, będziemy zobowiązani rozliczyć się przed Bogiem ze swojego działania lub też ze swojej bezczynności” – podkreślił hierarcha.
Stwierdził również, iż talenty są po to, aby je rozwijać, a na końcu zdać z nich sprawozdanie Gospodarzowi tego świata, którym jest Pan Bóg. Otrzymane talenty rozwija się na chwałę Boga. To narzędzie na przybliżanie królestwa Bożego na ziemi. Każdego dnia ludzie są wzywani do budowania lepszego jutra, a jest to możliwe tylko wtedy, gdy w dobrym celu wykorzystają swoje talenty.
Zaznaczył, że 15 listopada w Kościele powszechnym, z woli papieża Franciszka, obchodzony jest IV Światowy Dzień Ubogich, pod hasłem „Wyciągnij rękę do ubogiego” (Syr 7,32). Na całym świecie mają miejsce różne dzieła charytatywne: przekazywanie ubogim produktów spożywczych czy ubrań, bezpłatnych testów na Covid-19, internetowe zbiórki pieniężne. Pandemia pogłębiła ubóstwo i nierówności społeczne. Najwięcej stracili najbiedniejsi, pozbawieni dotychczasowych form pomocy.
Należy pamiętać o ubogich, w duchu braterstwa i przyjaźni społecznej. Każdy biedny jest „bratem i siostrą”. Ludzie wierzący są zobowiązani do dzielenia się z nimi tym, co sami posiadają, do dostrzegania w biednym i wykluczonym Pana Jezusa.
Ten dzień może być okazją, by uniknąć grzechu zaniechania: „Ludzkie działania nie mogą ograniczać się wyłącznie do akcji charytatywnych. IV Światowy Dzień Ubogich, to także dzień modlitwy za nich, szturmu do nieba o uratowanie ducha i duszy najbardziej zmarginalizowanych i pokrzywdzonych przez los. Każdy z nas powinien włączyć się dziś w modlitwę za osoby ubogie materialnie i duchowo, ale też za siebie, bo znacznie bardziej dokuczliwa od braku luksusu może być bieda duchowa, wewnętrzne odarcie z transcendencji, mentalna ucieczka od Boga” – zaakcentował bp Milewski.
Bp Milewski w kościele parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bodzanowie m.in. udzielił sakramentu bierzmowania grupie młodzieży.