Bp Piotr Libera przypomniał, że za przygotowanie modlitw na Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan 2019 odpowiedzialni byli chrześcijanie z Indonezji, którzy wybrali hasło z Księgi Powtórzonego Prawa „Dąż do sprawiedliwości”.
- Poczucie sprawiedliwości jest podstawą pojednania w społeczeństwie. Dla chrześcijanina, który pamięta, że Chrystus przyszedł do wszystkich, jedno musi być jasne – ani w rodzinie, ani w życiu zawodowym, w rządzeniu nie wolno świadomie wybierać drogi podziałów, konfliktu, konfliktów, kłamstwa, nieprzejrzystości, a tak się niestety zdarza – ubolewał biskup płocki.
Zaznaczył, że w związku z tym działająca pod jego auspicjami Rada Społeczna, wydała oświadczenie o tym, że szerzenie fałszywych wiadomości przyjmuje dzisiaj postać szczególnie niebezpiecznej struktury zła, która nie tylko fałszuje sumienia jednostek, ale stanowi ogromne zagrożenie dla przejrzystości życia.
- Szczególnie niebezpieczną manifestacją tego typu zjawisk jest współczesna polska scena polityczna, gdzie w imię źle pojętej wolności dochodzi do kłótni, wyzwisk, zaniku elementarnego wstydu. Jeśli każdy myśli wyłącznie o własnym interesie, jeśli egoizm ludzi i grup bierze górę nad dobrem wspólnym, jeśli niebezpiecznie oswajamy się z nienawiścią i przemocą, jeśli wewnętrzne walki dzielą nas i kaleczą, to trzeba się zapytać, co uczyniliśmy ze światłem Bożego Narodzenia – zasugerował hierarcha.
Homilię bp. Karola M. Babiego, biskupa naczelnego Kościoła Starokatolickiego Mariawitów, nieobecnego z powodu choroby, odczytał ks. Jan Maria Opala, proboszcz parafii mariawickiej w Mińsku Mazowieckim: „Jeśli chrześcijanin postępuje zgodnie z Bożą wolą, to może być błogosławieństwem dla wszystkich wokół. Jeśli ma za nic prawo Boże, skutki mogą być tragiczne” – napisał zwierzchnik Kościoła Starokatolickiego Mariawitów.
Odwołał się do hasła dnia: „Niech prawo rozlewa się jak woda, a sprawiedliwość jak niewysychający potok” (Am 5,24). Stwierdził, że starotestamentalny prorok Amos piętnował m.in. brak dla poszanowania prawa i pogardę wobec ubogich. Stawał po stronie tych, którzy sami nie byli w stanie walczyć o swoje prawa i nie zawahał się przed wypełnianiem Bożego polecenia.
„Bóg nie ma innych nóg niż nasze, nie ma innych rąk niż nasze, nie ma innych ust, jak tylko nasze. On wszechmogący i wszechmocny, potrzebuje nas, aby przemieniać rzeczywistość. Amos nie był jedynie Bożym narzędziem – był posłany, by czynić dobro. My też, podobnie jak on, jesteśmy Bożymi posłańcami, bo On nas wybrał i odkupił swoją krwią” – napisał bp Babi.
Ks. Jan Maria Opala odczytał także wezwanie Polskiej Rady Ekumenicznej o przeciwdziałaniu nienawiści, zawierające m. in. apel o modlitwę za tych, którzy „doznają bólu i go zadają”.
Wspólnie modlono się także za śp. Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska.
W Mszy św. na rozpoczęcie Tygodnia Ekumenicznego uczestniczył m.in. ks. protojerej Eliasz Tarasiewicz - proboszcz parafii prawosławnej w Płocku, ks. Szymon Czembor – proboszcz parafii ewangelickiej w Płocku i Kutnie, duchowni mariawiccy, przedstawiciele Klubu Inteligencji Katolickiej, społeczność Wyższego Seminarium Duchownego, ks. kan. dr Włodzimierz Piętka, diecezjalny referent ds. ekumenizmu.