Eucharystia w 104. rocznicę obrony Płocka przed bolszewikami

- Dziękujemy naszym przodkom za ocalenie Ojczyzny i Europy. Zwycięstwa Bitwy Warszawskiej nie można wyjaśnić niczym naturalnym, a tylko pomocą Maryi Wniebowziętej - powiedział biskup Szymon Stułkowski w katedrze płockiej. 15 sierpnia 2024 r. przewodniczył Eucharystii w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, w Święto Wojska Polskiego oraz w 104. rocznicę bohaterskiej obrony Płocka przed bolszewikami.

325830485 1317014072415530 6122501915945400923 N

- Matka Boża była i jest jedną z nas. Skoro wierzymy w dogmat o Jej Wniebowzięciu z 1950 roku, to znaczy, że nasza Ojczyzna jest w niebie. Tam, gdzie jest Maryja, tam jesteśmy i my. Dziękujemy Panu Bogu za Maryję i prosimy, by była dla nas wzorem, jak wsłuchać się w głos Boga, jak tym słowem żyć, jak się nim karmić, żeby osiągnąć niebo. Chodzi o otwarcie się na działanie Boga w naszym życiu – podkreślił w homilii bp Szymon Stułkowski. 
  
Przypomniał historyczne okoliczności Bitwy Warszawskiej 15 sierpnia 1920 r., nazywanej Cudem nad Wisłą, bowiem zwycięstwu temu przypisuje się interwencję Boga, przez pośrednictwo Matki Bożej. Zwrócił uwagę na odwagę i poświęcenie polskich dowódców i żołnierzy, ale też wielką mobilizację duchową narodu polskiego. Podkreślił, że nigdy wcześniej Kościół katolicki nie wykazał się w obliczu wojny tak wielkim zaangażowaniem.

Biskup płocki opowiedział, że w uroczystość Przemieniania Pańskiego 6 sierpnia 1920 r. rozpoczęto wielką nowennę za Ojczyznę, która miała zakończyć się 15 sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Biskupi polscy wystosowali też trzy listy pasterskie. Papieża Benedykta XV poprosili o modlitwę i ostrzegali, że jeśli Polska ulegnie nawale bolszewickiej, to świat zaleje nowy potop, potop mordów, nienawiści i bezczeszczenia krzyża. Papież w odpowiedzi poprosił, by 15 sierpnia Polacy odmówili różaniec, modląc się o wsparcie i zwycięstwo za przyczyną Maryi.

Biskupów świata w liście poproszono o szturm modlitwy do Boga za Polskę. Natomiast do Polaków biskupi zwrócili się, aby czynem potwierdzili, że kochają Ojczyznę oraz aby przez swoje poświęcenie „stali się godnymi najdroższego daru wolności dla Polski”. Modlitwy Polaków zostały wysłuchane i „mały Dawid zwyciężył wielkiego Goliata”, mimo trzykrotnej przewagi liczebnej wojsk bolszewickich nad siłami polskimi.

Dzień 25 sierpnia uznano za koniec Bitwy Warszawskiej. Poległo i odniosło rany około sto tysięcy polskich żołnierzy, zniszczenia były ogromne, ale był to pierwszy po latach zaborów liczący się na arenie międzynarodowej sukces Polski, pierwsza po rozbiorach wygrana przez Polskę bitwa. 

Zwycięstwo przypisano pomocy Matki Bożej. Zachowały się świadectwa, że rosyjscy żołnierze widzieli nad Warszawą Najświętszą Pannę, okrywającą swym płaszczem stolicę Polski: - Było to tak wielkie zwycięstwo, że nie można było go wytłumaczyć niczym naturalnym, dlatego zostało nazwane Cudem nad Wisłą. Dziś dziękujemy Panu Bogu za naszych przodków którzy nie wahali się oddać życia za wolną Polskę. Dziękujemy im za ocalenie naszej Ojczyzny, a jeszcze bardziej Europy – zaakcentował hierarcha.  

Zaapelował też o modlitwę o pokój, o postawę przebaczenia i braterstwa, zgodnie z nakazem Jezusa, aby miłować nieprzyjaciół, o dostrzeganiu w drugim człowieku siostrę i brata, których należy przyjąć i miłować, „by wspólnie budować lepszy świat, bardziej ludzki i bardziej Boży”. 
Podczas Eucharystii śpiewał wybitny płocki Chór Pueri Cantores Plocenses pod kierunkiem Anny i Wikora Bramskich. Ponadto pieśni solo wspaniale wykonali śpiewacy Albert Rugieł z żoną - pan Albert jest wychowankiem chóru.    

Po Eucharystii, z licznym udziałem pocztów sztandarowych i gości, jej uczestnicy złożyli kwiaty przy obelisku na Bratniej Ziemi przy katedrze. Znajduje się tam ziemia z płockich barykad podczas napaści bolszewików na miasto w dniach 18-19 sierpnia 1920 r.

Potem oficjalne uroczystości przeniosły się na teren Płyty Nieznanego Żołnierza. Kwiaty złożyły tam delegacje organizacji wojskowych i kombatanckich, przedstawiciele samorządów, parlamentarzyści, organizacje katolickie oraz społeczność ukraińska, żyjąca w Płocku. Do płocczan przemówił prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, który między innymi zwrócił uwagę na militarne okoliczności zwycięstwa z roku 1920. Rocznicowe spotkanie zwieńczyły wystrzały na wiwat Płockiego Bractwa Kurkowego.

Wcześniej, przed Mszą, okolicznościowe kwiaty zostały złożone przy pomnikach marszałka Józefa Piłsudskiego, Władysława Broniewskiego (poety i legionisty) oraz kolumnie Obrońców Płocka 1920 roku.  

Uroczystości w Płocku będą kontynuowane w kolejnych dniach, z okazji przypadającej w tym roku w 104. rocznicy bohaterskiej obrony miasta przed bolszewikami; na przykład 18 sierpnia płocczanie spotkają się na Cmentarzu Garnizonowym, gdzie spoczywają obrońcy Płocka z roku 1920.