Wiosenny wyjazd maturzystów diecezji płockiej na Jasną Górę, aby tam, przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej modlić się o pomyślność w egzaminach, jest wieloletnią tradycją diecezji płockiej. Pandemia po raz drugi uniemożliwiła pielgrzymkę w tradycyjnej formie.
W piątek 9 kwietnia br. biskup płocki Piotr Libera przewodniczył Mszy św. w kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze w intencji uczniów przystępujących do egzaminu maturalnego. Uczestniczyło w niej kilkunastu maturzystów wraz z wychowawcami.
W homilii bp Libera powiedział, że maturzystom towarzyszy świadomość, że wszystko jest w ręku Jezusa, bo On jest Panem życia i on udziela pomocy. Z drugiej zaś strony konieczny jest trud nauki, przygotowania, zarwanych nocy i pragnienie wypełnienia Bożej woli.
Odnosząc się do fragmentu Ewangelii według św. Jana biskup płocki zaznaczył, że apostołowie rozpoznali Zmartwychwstałego Jezusa, jednak doświadczenia spotkania z Nim nie były zwykłymi doświadczeniami. Nie był On już tym samym Jezusem, którego znali wcześniej: przyszedł do nich nie z tego świata: przyszedł jako Pan, Kyrios, Syn zasiadający po prawicy Ojca.
Świadkowie Zmartwychwstałego podkreślali, że doświadczyli spotkania się z Nim nie dzięki spostrzegawczości, ale przez znaki: posiłku, Eucharystii, przebaczenia, miłosierdzia, powierzenia misji, udzielenia mocy zrzucenia z siebie „starego człowieka”.
- Wiem i potwierdzają to bolesne statystyki, że wśród młodych Polaków, a więc także wśród was, jest spory procent takich, którzy mają problem z rozpoznaniem Zmartwychwstałego, ze spotkaniem żyjącego Jezusa w Kościele, z zaproszeniem Go jako Pana swojego życia. Proszę was jednak: nie zamykajcie za sobą ostatnich drzwi; ewangelizujcie, pomagajcie swoim kolegom, koleżankom, by nie zatrzaskiwali swoich serc, sumień na Jego obecność – zwrócił się do młodzieży Pasterz Kościoła płockiego.
Dodał, że może się zdarzyć, że Jezus do nich przyjdzie, tak jak przyszedł w życiu: Pascala, Frossarda, Chestertona, Gałczyńskiego, Herberta, Kaczmarskiego czy Krzysztofa Krawczyka, ale będzie miał problem z zamkniętym sercem: - Warto pozostać wiernym swojemu chrztowi. Warto gdzieś na studiach, gdzieś za granicą, gdzieś w pracy czy na górskim szlaku, w pandemii czy po niej pozostać wierną, wiernym – poprosił hierarcha.
W czasie Mszy św. przedstawiciele maturzystów złożyli swój Akt zawierzenia Bogu przez Maryję: „Maryjo! Pani i Królowo nasza! Przyjmij z macierzyńską miłością akt zawierzenia maturzystów diecezji płockiej, którzy w trudnym czasie pandemii przygotowują się do egzaminu dojrzałości. Stojąc przed Twym Jasnogórskim tronem, zawierzamy Ci nie tylko czekający nas egzamin maturalny, ale całe nasze życie” – powiedzieli młodzi ludzie.
Zapewnili także, że chcą swoje życie przeżyć „mądrze i roztropnie”, wypełniając wolę Jezusa. Prosili o łaski na czas egzaminu dojrzałości, aby „praca włożona w przygotowanie tego ważnego wydarzenia wydała piękne owoce”, a wyniki matury pozwoliły dalej rozwijać się „na większą chwałę Boga i Ojczyzny”. Prosili o błogosławieństwo i umocnienie wiary, a także o kierowanie ich na „drogi świętości”.
Wydarzenie było transmitowane na falach radiowych Katolickiego Radia Diecezji Płockiej oraz w Internecie, za pośrednictwem kanałów YouTube (Jasna Góra Klasztor Ojców Paulinów). Młodzież maturalna z diecezji uczestniczyła w nim on-line.