Bp Mirosław Milewski zwrócił uwagę na postawę św. Józefa. Patrząc z perspektywy czasu na jego sytuację życiową można stwierdzić, że była niezwykle trudna: dowiedział się oto, że jego nowo poślubiona żona spodziewa się dziecka, a przecież on nie był jego ojcem.
- Ale wytrwał, nie poddał się. W sensie duchowym uratowało go całkowite zaufanie Bogu i poddanie się Jego woli: przyjął rolę męża i ojca, i wzorowo wypełnił zadanie opiekuna Świętej Rodziny – zaakcentował hierarcha.
Zdaniem bp. Milewskiego, gdy współcześnie tak wiele mówi się kryzysie małżeństwa i rodziny, to św. Józef jest „najlepszym przykładem małżonka i ojca”: - Zachował się jak prawdziwy mężczyzna. Miał odwagę pokazać wszystkim, że jeśli Bóg jest z nim, to reszta się nie liczy – podkreślił kaznodzieja.
Dodał ponadto, że w czasach, gdy chore ideologie chcą zniszczyć tradycyjnie rozumiane ojcostwo, gdy dezawuuje się wartość rodziny, głosząc pochwałę LGBT i lansując adopcję dzieci przez pary homoseksualne – „mężczyzna musi na nowo odnaleźć w sobie ojcostwo, dar szczególny, wziąć na siebie odpowiedzialność za żonę i wspólne z nią potomstwo”.
Biskup pomocniczy diecezji płockiej przypomniał także, że św. Józef nazywany jest budowniczym „kultury życia”. Ten sprawiedliwy, żyjący wiarą, rozmodlony mężczyzna, starał się czynić dobro w każdej konkretnej sytuacji życia. Udowodnił, że bez wiary „każde dobro jest narażone na ryzyko zatracenia, przegranej” (św. Jan Paweł II).
- Choć przychodzi nam dziś w Kościele zmagać się z najcięższymi grzechami, choć media i portale społecznościowe pełne są doniesień o sytuacjach bolesnych i trudnych, niszczących tkankę i substancję Kościoła Chrystusowego, takich, które nigdy nie powinny były się zdarzyć, to w duchu wiary i współodpowiedzialności za Kościół trzeba nam wszystkim modlić się o jego oczyszczenie, o oddzielenie kąkolu od pszenicy, o przemianę serc tych, którzy utracili sumienie, i wybrali zło w czystej postaci – zaapelował biskup.
Bp Mirosław Milewski w czasie Mszy św. udzielił także sakramentu bierzmowania młodzieży z parafii pw. Wszystkich Świętych w Gozdowie.