Wprowadzenie relikwii św. S. Faustyny i św. Jana Pawła II Bielsk, 18 października 2020 r., XXIX Niedziela Zwykła A

Kult relikwii ma bogatą tradycję, już w Starym Testamencie wielokrotnie jest mowa o oddawaniu czci szczątkom wielkich mężów Bożych, proroków czy męczenników, dzięki czemu ludziom żyjącym wracały siły duchowe i fizyczne (por. 2 Krl 13,20-21). Relikwie pozwalają nam niejako przekroczyć próg świata widzialnego i dotknąć świata wiecznego. Przypominają, że jedność wierzących w Boga nie kończy się wraz z ich śmiercią, ale jest umacniana przez wymianę dóbr du­chowych. Relikwie świętych, to wezwanie dla nas, żebyśmy starali się dorastać do ich heroicznego poziomu naśladowania życia Jezusa w swojej codzienności.

1. Jako wspólnota parafii św. Jana Chrzciciela w Bielsku zapragnęliście mieć u siebie cząstkę dwojga wielkich świętych: św. siostry Faustyny Kowalskiej – „Sekretarki Bożego Miłosierdzia” i św. Jana Pawła II – ziemskiego orędownika Bożego Miłosierdzia. Te cząstki, zwane relikwiami, stanowią ziemską pozostałość po ludziach, którzy żyli wśród nas, i którzy swym heroicznym życiem, fizycznym i duchowym, zasłużyli na to, aby Kościół ogłosił ich świętymi.
Kult relikwii ma bogatą tradycję, już w Starym Testamencie wielokrotnie jest mowa o oddawaniu czci szczątkom wielkich mężów Bożych, proroków czy męczenników, dzięki czemu ludziom żyjącym wracały siły duchowe i fizyczne (por. 2 Krl 13,20-21). Relikwie pozwalają nam niejako przekroczyć próg świata widzialnego i dotknąć świata wiecznego. Przypominają, że jedność wierzących w Boga nie kończy się wraz z ich śmiercią, ale jest umacniana przez wymianę dóbr du¬chowych. Relikwie świętych, to wezwanie dla nas, żebyśmy starali się dorastać do ich heroicznego poziomu naśladowania życia Jezusa w swojej codzienności.

2. W jakimś sensie święci, których relikwie uroczyście dziś przyjmujecie, byli dobrymi, duchowymi znajomymi. Ich drogi na tym świecie w pewnym momencie skrzyżowały się. Faustyna była zakonnicą ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, mistyczką, stygmatyczką, wizjonerką. Ta skromna zakonnica „drugiego chóru” dobrze wiedziała, Kogo widzi, Kto do niej mówi, Kto dyktuje jej zapiski. To jej zawdzięczamy wciąż coraz większy kult najważniejszego przymiotu Boga, jakim jest Jego miłosierdzie. To jej zawdzięczamy możliwość modlitwy do Jezusa Miłosiernego w obrazie „Jezu, ufam Tobie”, Święto Miłosierdzia Bożego w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, Koronkę do Miłosierdzia Bożego, Godzinę Miłosierdzia. To jej zawdzięczamy prawdziwą skarbnicę wiedzy o Bogu Miłosiernym, czyli „Dzienniczek”. Jest to pokłosie jej rozmów z Jezusem Miłosiernym, najczęściej tłumaczona książka na świecie, dowód na to, że Bóg kocha nawet największego grzesznika: „Nie mogę kochać duszy, którą plami grzech, ale kiedy żałuje, to nie ma granicy dla Mojej hojności, jaką mam ku niej. Miłosierdzie Moje ogarnia ją i usprawiedliwia (…) – usłyszała kiedyś Faustyna i zanotowała w „Dzienniczku”. - Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam na nich, wsłuchuję się w tętno ich serca, kiedy uderzy dla Mnie. Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny (…)” (Dz 1728).

3. Karol Wojtyła – papież Jan Paweł II modlił się przy grobie siostry Faustyny jeszcze w czasach, kiedy nie był w stanie nawet sobie wyobrazić, że kiedyś zostanie księdzem, biskupem, kardynałem, a wreszcie papieżem. W czasie II wojny światowej, jako młody chłopak, ale już potajemny kleryk, zarabiał na życie w fabryce sody Solvay. Po drodze do domu wstępował na modlitwę do kaplicy Sióstr Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, przy grobie Faustyny. Gdy wiele lat potem został biskupem w Krakowie, przeprowadził proces diecezjalny o jej życiu i cnotach. Potem jako papież w 2000 roku kanonizował tę pokorną zakonnicę.
Swoją pierwszą encyklikę pt. „Dives in Misericordia” - poświęcił Miłosierdziu Bożemu: „Od samego początku mojej posługi Piotrowej w Rzymie uważałem, że głoszenie (…) orędzia [o Bożym miłosierdziu] to moje szczególne zadanie. Wyznaczyła mi je Opatrzność w dzisiejszej sytuacji człowieka, Kościoła i świata. Rzec by można, że to właśnie ta sytuacja wyznaczyła mi to orędzie jako moje zadanie przed Bogiem” – wyznał przed laty Ojciec święty (1981). A w czasie pielgrzymki do Polski w 2002 roku, gdy mówił o kulcie Bożego Miłosierdzia wymienił także Płock, stolicę naszej diecezji, wśród miast „na świetlistym szlaku”, na którym św. Faustyna Kowalska przygotowywała się do przyjęcia orędzia o Miłosierdziu Bożym. Wcześniej, w 1991 roku pielgrzymował do miasta, w którym 22 lutego 1931 roku siostra Faustyna, na Starym Rynku, po raz pierwszy ujrzała Jezusa Miłosiernego.

4. Chciałbym bardzo, aby obecność w parafii relikwii tych dwojga wielkich świętych przyczyniła się do pomnożenia wiary ludu Bożego w Bielsku, także dzieci i młodzieży, której udzielę dziś sakramentu bierzmowania. Kochani bierzmowani! Nie przestawajcie interesować się sprawami religijnymi po swoim bierzmowaniu; nie stawajcie się tzw. „katolikami bezobjawowymi”. Proszę z serca, byście praktykowali wiarę, uczestniczyli w Mszy św. niedzielnej, korzystali z sakramentów, chodzili do spowiedzi, pomagali tym, którzy znajdują się w potrzebie. To są Wasze powinności, wypływające z przyjęcia sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej. Otrzymujecie Ducha Świętego, aby jako młodzi katolicy, stawać się „solą ziemi i światłem dla świata” (por. Mt 5,13-16), nadawać „smak” chrześcijaństwu, „świecić” dobrym życiem i dobrymi uczynkami.

5. Dziękujemy dziś razem Bogu za naszych świętych, za Siostrę Faustynę i Jana Pawła II, którzy ponieśli w świat „Ewangelię Bożego Miłosierdzia”. Modlimy się o „dotknięcie przez Pana Jezusa (…), abyśmy także my stali się świadkami miłosierdzia” (papież Franciszek). Przyjmując ich relikwie w tej wspólnocie dziękujemy za dar ich świętości, za drogę do zbawienia, której świadectwo ukazali nam swym życiem, a jednocześnie prosimy, by dali siłę do stawania się świętymi. Świętymi wbrew wszystkiemu, żyjącymi w trudnych czasach, w otoczeniu społeczeństwa, które często porzuca Boga i wiarę, które duchowość chciałaby czerpać z Internetu i szamańskich obrzędów a nie ze zmartwychwstania naszego Pana.
Niech te relikwie sprawią, że nie pozwolicie zamknąć się w „chrześcijańskim getcie”, które chętnie narzuciłby nam świat i Europa, która przechodzi kryzys swej tożsamości. Niech wasza wiara opiera się na Dekalogu, na przykazaniu miłości Boga i bliźniego, na przekonaniu, że Jezus był, jest i będzie, teraz i na wieki – Odkupicielem świata. Stójcie na straży tych podstawowych wartości i w Bogu odnajdujcie swoją duchową pełnię.
Kochani bielszczanie! Korzystajcie jak najczęściej z orędownictwa świętych, którzy odtąd są wśród Was obecni w znaku relikwii. Dziękujcie za otrzymane dary, przepraszajcie za grzechy i ludzkie ułomności, proście o zdrowie i opiekę Bożą. Modląc się, oddawajcie Bogu to, co do Niego należy (por. Mt 22,21). Jasno i w każdej chwili swego życia opowiadajcie się po stronie Boga – Pana historii i każdego ludzkiego życia. I niech św. siostra Faustyna i św. Jan Paweł II każdego dnia Was wspierają. Amen.